sobota, 11 września 2010

Grand Prix - Włoch, Monza (kwalifikacje)

Dawno nic nie pisałem, więc pora coś ciekawego znów napisać po dłuższej przerwie. Jak wiadomo ruszył kolejny weekend z Formułą 1, więc jest świetna okazja, żeby coś popisać. Jednak muszę wszystkich zmartwić, bo tym razem kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu nie były tak emocjonujące jak podczas ostatniego Grand Prix. Tym razem można powiedzieć, że na najszybszym torze w całym kalendarzu F1, większych niespodzianek nie było jak się okazuje. Co prawda nie spodziewałem się, że to akurat Ferrari będzie najszybsze na kwalifikacjach, ale można było się tego domyślić, że będzie próbować powalczyć o swoje. No i tak też się stało 1 miejsce w kwalifikacjach należy do Fernando Alonso, a drugie zaś do Buttona. Spodziewałem się po dzisiejszych treningach, że to Hamilton będzie pierwszy, a Button drugi, lecz się troszku pomyliłem, ku mojej radości. Jak widać szykuje się jutro na prawdę szybki wyścig, ponieważ wszyscy są szybcy, co tu dużo mówić cała pierwsza dziesiątka mieściła się praktycznie w 1 sekundzie. Co prawda nasz rodak jakoś nie zabłysnął, bo jest to dopiero 9 czas na kwalifikacjach, ale można się było tego spodziewać, ponieważ na dzisiejszym treningu było podobnie. Jednak zastanawia mnie to czy Kubica jednak nie radzi sobie lepiej na twardej mieszance, bo teoretycznie u wszystkich miękka jest tą szybszą. Ale u Roberta zastanawiam się czy nie jest odwrotnie. No cóż tutaj dużo powiedzieć czekam na jutrzejszy wyścig, pewnie tam Robert się jak zwykle wykaże. Zobaczymy też jak czerwone strzały wystartują, bo startują z samej czołówki jak wyżej wspomniałem. Alonso z pierwszego pola, a Massa z trzeciego. Zobaczymy też jak sobie poradzi zespół Red Bulla, który coś sobie nie radzi we Włoszech. Pożyjemy zobaczymy. Zapraszam na jutrzejszy wyścig o godzinie 14.00 ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz